sobota, 22 marca 2014

Przyszłość.

witajcie,
ostatnio nie miałem czasu na napisanie chociaż jednej notki.
Od dziś będę starał się to nadrobić

Ostatnio zastanawiałem się nad przyszłością, a dokładniej nad przyszłością Polski.
Ta refleksja spowodowana była sytuacją na Ukrainie, oraz po propozycjach dyplomatów rosyjskich, mniej lub bardziej poważnych, dotyczących podziału tego państwa przez sąsiadów.

poniżej zamieszczę mapę mojego autorstwa, gdzie nakreśliłem ewentualne granice po rozbiorze Ukrainy


a teraz krótkie objaśnienie: 
- kolorem pomarańczowym zaznaczyłem Rosję oraz ew. nabytki terytorialne, Krym i wschodnią Ukrainę (Donbas) , zamieszkaną głównie przez ludność rosyjskojęzyczną oraz mniejszość rosyjską.
- kolor granatowy - Białoruś, ktoś mógłby zapytać, co Białoruś robi w tym towarzystwie...
Sprawa jest prosta, Białoruś to sojusznik Rosji, a wiadomo, że za wierność ( lub służalczość) przewidziane są profity, w tym wypadku Białoruś mogłaby "wyrównać" postrzępioną i długą granicę na swoją korzyść. 
- kolor fioletowy - to Wielka Rumunia - państwo powstałe z połączenia Rumuni i Mołdawii, ponadto Rumunia odzyskałaby rejon Czerniowca - zabrany Rumuni w 1940 r. i ponownie w 1945 przez ZSRR.
Ponadto gdyby Rumunia przyłączyła się do rozbioru zapewne jej granice oparłyby się na rzece Boh, co również jest powtórką z przeszłości, gdy Rumunia otrzymała ten obszar podczas II wojny światowej, po agresji III Rzeszy na Związek Sowiecki w 1941 r. 
- linią zielono-biało-czerowno zaznaczyłem nabytki Węgier, które uzyskały by Ruś Zakarpacką, która należała do Węgier przez stulecia, na krótko powróciła do Węgier w 1938 rok po rozpadzie Czechosłowacji.
- linią biało-czerwoną określiłem nabytki Polski, są to rejony Lwowa granica oparta byłaby na Bugu oraz na Karpatach. byłyby to ziemie, które zostały włączone do Królestwa Polskiego przez Kazimierza Wielkiego. Rejon Lwowa znajdował się w granicach II RP. a po II wojnie światowej został bezprawnie przekazany Ukraińskiej SRR.
- przerywaną czarną linią - zaznaczyłem moim zdaniem maksymalny zasięg zdobyczy polskich na Wschodzie. Jest to teren dawnej Galicji, ze Stanisławowem oraz Tarnopolem. 


przerywaną niebieską linią zaznaczono granicę Polski, proponowaną przez Polaków, niestety ale Stalin nie wyraził zgody na włączenie do Polski Królewca, Grodna i Lwowa...
szkoda...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz