sobota, 10 sierpnia 2013

Duma, czyli sierpień, który może odmienić oblicze Szczecina.

Powiem krótko, od 2007 roku nie byłem tak dumny z mojego miasta.
Początek sierpnia był wymarzony,
po pierwsze the Tall Ship Races i 2,75 mln odwiedzających gości, wspaniały wynik.
znam osobiście pasjonatów jadących aż z Holandii na te kilka dni.

po drugie Piromagic Festival - kolejne wspaniałe wydarzenie.
Wrażenia nie do opisania!

myślę, że całokształt przygotowania miasta do podjęcia tych imprez można z czystym sumieniem ocenić na 4+, szkoda jedynie, że nie wszystkie założenia i inwestycje udało się na czas zrealizować, ale Hey! :) tu jest Polska, u nas nie ma wszystkiego od razu.

Warto zaznaczyć także, sposób jaki Szczecinianie przyjęli turystów oraz załogi.
Obyśmy zawsze byli tacy mili i uprzejmi.

Pamiętajmy, Szczecin żyje, to nie jest martwe miasto, trzeba wiele pracy i cierpliwości, żeby Szczecin odzyskał swój blask utracony w 1945 roku.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130810/SZCZECIN/130819999


1 komentarz:

  1. Ja też śmiało mogę zaznaczyć, że jestem dumny ze Szczecina! Oby tak dalej. Nie ukrywam, że niezmiernie się cieszę z promocji naszego miasta. Szczecin to miasto o bardzo bogatej historii. Można w nim znaleźć wiele ciekawych miejsc. Mam nadzieję, że w przyszłości Szczecin będzie miał szansę dalej ukazywać swoją nietuzinkowość. :) Obydwie imprezy były całkiem dobrze zorganizowane, no i, co najważniejsze, słyszałem na ich temat sporo pochlebynch zdań.

    OdpowiedzUsuń